sprzedawca przekręcił mi szafę o 100 tyś.!

[daneczek76]

stan techniczny auta jest mi dobrze znany niestety ostatnio był na ten temat program w TV i powiem ci że ten elemet umowy jest bardzo waznym elemetem i było tam jasno powiedziane że jesli jest ww tekst a autka żeśmy u mechanika nie sprawdzili i w dodatku znaleźlismy jakies uchybienia możemy swych praw dochodzić, ale zobaczymy może kolega nam zda relacje co było dalej choc niestety jak na razie nasze prawo w tych sprawach raczkouje. Ale jeśli udowodni to i ma dowody to miejmy nadzieje że bedzie OK.

[Spory]

Trochę mnie część z Was Octaviuszy nakręciła. Wydaje się, że jest jakaś minimalna szansa zrobić szum wokół mojego problemu. Biorąc pod uwagę mój stan wzbużenia zapewniam że zrobię interwencję w tym zakresie. O efektach (bądź ich braku) poinformuję odświeżając mój post. Pozdro.

[szkoda]

O efektach (bądź ich braku) poinformuję odświeżając mój post.

dawaj znaki i mimo wszystko powodzenia :!:

[aldam]

daneczek76

Oczywiście, że ta klauzula jest bardzo ważna. Powiedzmy w sytuacji, gdy np: kupujacy reklamuje po kupnie zawieszenie czy nieszczelną pompę wspomagania. Wtedy oczywiście kupujący odejdzie z kwitkiem bo przecież miał możliwość sprawdzenia czy zawieszenie się tucze czy z pompy się leje. Jednym słowem są to elementy rzutujące na stan techniczny auta.
Ale klauzula ta nie ma zastosowania w przypadku oszustwa ze strony sprzedającego polegającego na cofnięciu licznika.


Spory

Po cichutku zbierz dowody i walcz o swoje bo to przecież twoje ciężko zarobione pieniądze.
Daj znać co i jak.
Powodzenia

[daneczek76]

Ale klauzula ta nie ma zastosowania w przypadku oszustwa ze strony sprzedającego polegającego na cofnięciu licznika.

no nie z tym to się zgadzam oczywiście.PZDR

[przem1978]

hmmm... przykra sprawa !

ale niestety słyszałem ostatnio, że w Gdańsku (Zaspa) jest taka usługa:

cofanie licznika za 3000 zł - w cenie jest także nowa książka serwisowa i kierownica... :evil:

[Markoss]

ja jestem zdania, że to klasyczne wprowadzenie w błąd kupującego co do stanu technicznego auta (przebieg przecież o czymś mówi) a ogólny stan wozidla to nie tylko "to co widać i słychać"
Więc jeżeli się posiada naprawdę dobre dowody:
1) że sprzedący podczas transakcji nas informował o przebiegu (nieprawdziwym);
2) że faktyczny przebieg jest "deczko" większy - to można dochodzić swojego przed sądem i według mnie to sprawa wygrana

[Wojtek]

takiego debilnrgo sprzedawcę trzeba postraszyć napierw prokuraturą bo jest to klasyczne wyłudzenie i na pewno stanie przed sądem karnym. Ponadto trzeba zobaczyć czy nie sfałszował np. książki serwisowej, bo to jeszcze poważniejsza kwalifikacja dochodzi.

[zgucio]

chciałem zapytać tych co mają cofnięte liczniki czy nie mają żadnych problemów z samochodem. Ostatnio rozmawiałem z diagnostą i mówił mi że mozna stwierdzić orginalny przebieg licznika itd.
Ale o co chodzi. Mówił też, że miał przypadki że u tych co mieli cofnięte kilometry zdarza się, że pojawiają się inne kilometry i pada immobilajzer który ponoć jest w liczniku lub cała deska siada. Cofanie licznika wiąże sie ponoć z takimi problemami.
Prosiłbym o info czy ktoś miał takie problemy a jak tak to jak z nimi walczył.

[lec]

bajki jakies

[arci9]

IMO jeśli zmieni się tylko przebieg na szafie, to chyba jeszcze trzeba w kompie zmienić stan?!Napewno można vagem sprawdzić stan licznika,, tylko nie wiem, czy przebieg z szafy jest ściśle powiązany z kompem? niech mie ktos poprawi... :wink:

[Spory]

Jako, że odkopano tą skamielinę, pozwolę sobie wtrącić 5 gr.

Spory napisał/a:
O efektach (bądź ich braku) poinformuję odświeżając mój post.


dawaj znaki i mimo wszystko powodzenia

Zadeklarowałem kiedyś, że napiszę o efektach moich poczynań, pragnę więc poinformować, iż ... nic nie poczyniłem. :cry:
Po rozmowie z zaprzyjaźnionym prawnikiem i zebraniu materiału dowodowego w sprawie odpuściłem sobie. Podstawą ku temu była faktura zakupu mojej Octy z zaniżoną oczywiście kwotą zakupu, aniżeli faktycznie zapłaconą. Na papierze samochód w rzeczywistości był tyle wart, ile miał przejechane.... Oczywiście przy wystawianiu faktury tego nie uwidziałem, może nie chciałem uwidzieć.
Wiem, jestem (byłem) frajer do kwadratu i właściwie sam sobie winien ops: Zaświeciły mi się oczy na fajne wozidło i zaniedbałem calą resztę.
No cóż, dobrze, że ludzie uczą się na błędach, źle, że na swoich.

Większość z Was jest zapewne przy kupowaniu używanego auta "uświadomiona", ale mimo wszystko uczulam UWAŻAJCIE NA KOMISY, KOMISANTÓW, HANDLARZY I PODOBNEJ MAŚCI OSZOŁOMÓW, OKAZJE CENOWE, ITP, ITD. :evil: :evil: :evil:

Dobra, co ja Wam tu będę kwilił i przymulał.
Pozdrawiam OCP! :wink:

[dariuspolo]

zgucio, tak jak kolega LEC pisze to sa bajki albo bylo to robione przez rzeznika a nie speca od licznikow.
Sprawdzic mozna to najnowszym Vagiem( od wersji xxx), napewno dziala to w wszystkich autach z silnikiem PD TDI( sprawdzalem juz A6 02, Passata 98, moja Ibize 2003 i dzialalo), natomiast w moim VP TDI 2002 jest ta funkcja niedostepna, tak samo w V6 TDI(A6 163ps)tez nie dziala.
Benzyniaki po 2002 podobno to maja ale jest to informacja nie sprawdzona.

Przy okazji montarzu Maxidota gadalem z gosciem od licznikow i on twierdzi ze moduly silnika tez przestawia i to wszystko to kwestia ceny (ok 200pln za kazdy modul gdzie zapisany jest przebieg), wiec ta metoda taka pewna tez nie jest.

Darek

[przem1978]

znajomy niedawno kupił 12-letniego opla astrę 1,7 diesela i miał na liczniku 180 kkm, mówił ze troche duzo ale auto zadbane i co... ???

przypadkiem poznał pierwszego własciciela tego auta, który sprzedał go 4 lata temu a na liczniku miał wtedy ok 250 kkm...

jaki z tego morał ?

żaden

[Piter]

napewno dziala to w wszystkich autach z silnikiem PD TDI( sprawdzalem juz A6 02, Passata 98, moja Ibize 2003 i dzialalo), natomiast w moim VP TDI 2002 jest ta funkcja niedostepna, tak samo w V6 TDI(A6 163ps)tez nie dziala.

W moim VP (ASV - taki jak Twój) zadziałało, więc - trudno wywnioskować jakąś regułę...

[rad10]

znajomy niedawno kupił 12-letniego opla astrę 1,7 diesela i miał na liczniku 180 kkm, mówił ze troche duzo ale auto zadbane i co... ???

przypadkiem poznał pierwszego własciciela tego auta, który sprzedał go 4 lata temu a na liczniku miał wtedy ok 250 kkm...

jaki z tego morał ?

żaden

Sorry przemo1978, ale Twój znajomy mówiąc , że 180kkm przebiegu przy 12 latach eksploatacji to jest "trochę" za dużo to chyba sam chciał w ten przebieg uwierzyć!!! Może ja jestem człowiekiem małej wiary, ale diesel który robi przez 12 lat po 15kkm rocznie jest małoprawdopodobne choć nie niemożliwe...Co nie zmienia faktu, że jest to skurw..

[Maicroft]

dariuspolo, To dziwne ze z PD dziala. Sam RossTech pisze ze zczytywacz dziala na EDC15, moze tyczy sie to tez EDC15+. Z EDC16 jak napisales nie dziala, ale sadze ze jakas nowsza wersja może bedzie tez to obsługiwać.

[dariuspolo]

Maicroft, narazie nie spotkalem 1,9PD gdzie by nie zadzialalo( okolo 7 aut z roznych rocznikow). Co mnie dziwi ze w jednym ASV dziala a w drugim nie :?:

[arthek]

Maicroft, narazie nie spotkalem 1,9PD gdzie by nie zadzialalo( okolo 7 aut z roznych rocznikow). Co mnie dziwi ze w jednym ASV dziala a w drugim nie :?:

U mnie ( VW Variant 1,9 TDI ASZ 2002 r ) nie da się zczytać faktycznego przebiegu pojazdu.
Byłem u Aliego na chipie , próbował i powiedział że się nie da....

[marjusz]

A czy w Octavii z 2000r. można sprawdzić stan faktyczny licznika, bo z tego co pytałem to skoda nie prowadziła takiej bazy jak VW w ASO. A z kompa podobno nie idzie odczytać z tego rocznika. Jestem ciekawy jaki jest mój przebieg bo na blacie było 99,99 tys. a to mi się wydaje mało jak na auto z zachodu po oponach chyba ma orginale Continental i są mocno zdarte praktycznie ostatni sezon, w środku jest spoko kiera nie przetarta, wymieniłem rozrząd a mechanik powiedział że ten który był nie miał więcej jak 20 tys. Teraz musiałem wymienić regler z względu na zużyte szczotki.
Tak że nie wiem w sumie co kupiłem, ale silnik ładnie chodzi i nie kopci tak, że narazie łudzę się że jest wszystko OK

pzdr.

[zgucio]

Jak kupowałem swoją octavie 6 lat temu miała przejechane 105tyś i też była na orginalnych oponach continentala i pierwsze co zrobiłem to wymieniłem opony na nówki bo te już się nie nadawały więc bardz prawdopodobne że masz orginalny przebieg. Jeśli chodzi o rozrządu to mógł być wymieniony dla pewności ja sam wymieniam co 60 tyś.

[djczas]

marjusz, nie skoda nie prowadziła takiej bazy sprawdzić sie da ale nie wiem dokładnie czy od 2000 czy 2001 bo różne opinie słyszałem na pewno od 2001 można sprawdzić przebieg

[chimek11]

kiedys bylem zainteresowany tym tematem i pojechalem do aso w nowym saczu i okazalo sie ze skoda nie prowadzi takiej bazy wcale.
bylo to jakis miesiac temu.

[dj_lawa23]

Spory
U mnie wczoraj stukneło 288k km a śmiga jak nowa . Poza tym faktycznie samo cofanie liczników nie jest przestępstwem, ale już zatajenie tego przed kupującym autko, tak. Było o tym podajrze wczoraj w TVN Turbo. Jak masz dowody to do sądu z pajacem... Na tym że zjechał z przebiegiem koleś nieźle zarobił, bo wiadomo że autko które ma mniejszy przebieg jest troszkę więcej warte... Pozdro

[misiek^wro]

Niestety jest to przestępstwo ale jesli w umowie kupna sprzedaży jest teks stan techniczny auta jest mi dobrze znany to niestety jetes ugotowany tym bardziej jak przed kupieniem byłeś u mechanika który stwierdził że jest wszystko ok. Jesli nie byłes to nie powinieneś podpisywać umowy z takim tekstem.
Z drugiej strony masz dowody i zawsze możesz próbować nic cię to na razie nie kosztuje.

Ta klauzula byla by wazna, jakby sprzedawca sprzedal przedmiot w dobrej wierze. Niestety tutaj mamy przypadek zgoła o 180stopni odwrotny ... Wiec ta klauzula, bedzie mogl sobie ow oszust tylek podetrzec.